Rok 1815. W tym czasie polityczny taniec Europy mógł przyprawić o zawrót
głowy. Napoleon - do niedawna pogromca kontynentu - był w tym jednym tylko roku królem
maleńkiej wysepki, budzącym grozę cesarzem potężnego narodu i nieszkodliwym
wspomnieniem. Brytyjczycy rozgrywali swoje gierki z żelazną konsekwencją, nie wahając
się przed sojuszem z niedawno pokonanym wrogiem. Austriacki kanclerz Metternich
szpiegował wszystkich i wszystko, podczas gdy Talleyrand wszystkich i z wszystkimi
zdradzał. Prusacy próbowali wykroić dla siebie jak najwięcej ziemi, a hegemonia Rosji
była jedyną szansą Polaków na życie w niepodzielonym między zaborców kraju.
Niezwykłą energię tej epoki świetnie uchwycił Adam Zamoyski. Jego najnowsza
książka 1815. Upadek Napoleona i kongres wiedeński to niezwykłe osiągnięcie.
Barwny język pozwolił autorowi pasjonująco i mądrze opisać działania
wojskowe, dyplomatyczne zabiegi i obyczajowe skandale. Zamoyski nie traci przy tym nic ze
swojej niezwykłej historycznej przenikliwości. Żaden inny autor nie umie wyjaśnić
skomplikowanych rozgrywek politycznych wielkich mocarstw tak ciekawie i oryginalnie.
Tej książki nie da się odłożyć na bok.
„Dzieło Adama Zamoyskiego jest wybitne - to wyśmienita, tryumfalna książkowa
uczta”.
Simon Sebag Montefiore
520 stron, oprawa twarda z obwolutą