|
14 MINUT HISTORIA LEGENDARNEGO BIEGACZA I TRENERA
BRANT J. SALAZAR A. wydawnictwo: GALAKTYKA, 2013, wydanie Icena netto: 34.90 Twoja cena 33,16 zł + 5% vat - dodaj do koszyka 14 minut
Historia legendarnego biegacza i trenera
14 minut to historia człowieka przepełnionego obsesją
biegania. Autor szczerze opowiada o własnych sukcesach, a także o błędach, których
zrozumienie pozwoliło mu doprowadzić do zwycięstwa takich zawodników, jak Mo Farah czy
Galen Rupp. Bohaterów, których w książce poznajemy jako dobrze zapowiadających się
biegaczy, teraz świat darzy ogromnym szacunkiem za ich osiągnięcia. Warto wiedzieć, skąd
przyszli i kto stoi za zwycięstwami najszybszych ludzi na świecie.
W tej chwili to Salazar jest jedynym człowiekiem, którego naprawdę boją się
Kenijczycy i ich menedżerowie.
Krzysztof Dołęgowski
Akcja Polska Biega (www.polskabiega.pl)
Alberto Salazar to biegowy szarlatan. Jak bowiem inaczej określić
faceta, który jako żółtodziób rzuca sobie wyzwanie bycia najlepszym maratończykiem
na świecie? Salazar realizuje marzenia milionów. Bije rekord świata. Trzy razy z rzędu
wygrywa maraton w Nowym Jorku, a żeby urwać kilka cennych sekund podczas maratonu w
Bostonie, na ostatnim odcinku decyduje się nie przyjmować żadnych płynów...
Wszystkie sukcesy podpiera katorżniczą pracą, ale często stąpa po kruchym lodzie i już
w młodym wieku ociera się o śmierć. Po latach, będąc trenerem i aplikując swoim
podopiecznym zupełnie inne metody szkoleniowe - tym razem opracowane naukowo - umiera
naprawdę. Tak! Na czternaście minut jego serce przestaje pracować, brakuje pulsu, a
przecież – zdaniem lekarzy – już po pięciu minutach bez oddechu i tlenu dochodzi w
mózgu do nieodwracalnych zmian. Salazar tymczasem błyskawicznie - po dziesięciu dniach!
- znów prowadzi zajęcia swojej grupy biegowej.
Młodym biegaczem, dzwoniącym tamtego pamiętnego dnia po ratunek dla swojego trenera, był
Galen Rupp, który jako pierwszy biały lekkoatleta po ćwierćwieczu, podczas igrzysk
olimpijskich w Londynie wdarł się na podium biegu na dziesięć tysięcy metrów. Zwycięzcą
został Brytyjczyk Mo Farah, również podopieczny Alberta Salazara.
I już choćby to wystarczy, by szczerze zarekomendować tę książkę.
Paweł Januszewski i Krzysztof Łoniewski
PR III Polskiego Radia
Ta książka jest trochę jak bieg górski. Alberto, ambitny do
bólu dzieciak, a potem młody człowiek, trenuje mocniej, niż się da, i biega lepiej,
niż można – aż do trzech zwycięstw w maratonie w Nowym Jorku. Kiedy ma 25 lat, nie
wie jeszcze, że za szybko wspiął się na szczyt. I że trudniejsze będzie szukanie
bezpiecznej drogi, by z niego zejść.
W tej powrotnej drodze Alberta Salazara dotknie depresja długodystansowca, on sam odbędzie
pielgrzymki do Medziugorie, wreszcie – zafascynuje go ultramaraton w Afryce. Pojawią się
też podopieczni Salazara trenera, i to tacy, których oglądamy teraz zwyciężających
na mityngach i igrzyskach olimpijskich. A w tle tych wydarzeń - nieunikniona refleksja:
czy warto wbiegać na szczyt za wszelką cenę? Czy warto ból traktować nie jak ostrzeżenie,
a jak wyzwanie?
Będzie wreszcie tytułowe czternaście minut. I nie chodzi tu o granicę, którą łamał
Salazar w biegu na pięć tysięcy metrów, kiedy ustanawiał rekord Ameryki. Chodzi o
granicę życia i śmierci.
Książka, o której można pomyśleć podczas treningu.
Wojciech Staszewski
„Newsweek”, Kancelaria Sportowa Staszewscy
Wybitny sportowiec rzadko kiedy zostaje równie wybitnym
trenerem. Salazar osiągnął jedno i drugie, stając się legendą naszych czasów - człowiekiem,
który wygrał ze śmiercią...
Mateusz Jasiński
współzałożyciel portalu TreningBiegacza.pl,
Facebook.com/MateuszJasinskiBieganie
Alberto Salazar, Amerykanin z rodziny kubańskich uciekinierów,
zwycięzca wielu biegów i wielokrotny rekordzista na różnych dystansach, na początku
lat osiemdziesiątych XX wieku został ochrzczony przez dziennikarzy Maratończykiem Ery
Kosmicznej.
Był moim idolem. Trzy zwycięstwa w maratonach w Nowym Jorku i fantastyczny, wygrany
pojedynek w maratonie bostońskim zrobiły na mnie, początkującym wtedy maratończyku,
ogromne wrażenie. To jego sukcesy motywowały mnie do mądrzejszej pracy na treningach. Później
- ja się poprawiałem, a on się pogubił. Dopiero z tej książki dowiedziałem się, co
było tego przyczyną.
Zwycięstwa sportowe i sukcesy trenerskie Alberta Salazara to jednak nie wszystko. W 2007
roku ponownie został rekordzistą świata, tym razem w takiej konkurencji, w której z
pewnością nie chcielibyście z nim rywalizować.Zachęcam gorąco do tej niezwykle wciągającej
i pouczającej lektury.
Jerzy Skarżyński
maratończyk, reprezentant Polski (rekord życiowy 2:11:42 uzyskany w roku 1986), trener,
autor poradników dla biegaczy, m.in. Biegiem przez życie oraz Maraton i ultramaratony
232 strony, Format: 16.0x24.0cm, oprawa miękka
Po otrzymaniu zamówienia poinformujemy pocztą e-mail lub telefonicznie, czy wybrany tytuł polskojęzyczny lub
anglojęzyczny jest aktualnie na półce księgarni.
|